czwartek, 25 kwietnia 2013

ROZDZIAŁ 5 CZ.1

'Wstyd? Tylko w sytuacjach krytycznych'
Myśl, że źle postąpiłam, zniknęła jak bańka mydlana,
jak całe moje, nic nie warte życie.
Samotnie rozmyślałam, i postąpiłam!
Dobrze? Źle? Nieważne.
Ważne, że czuję się z tym dobrze.

Czuję tylko wstyd...
Dziwne, ale jakże prawdziwe.
Wstyd, że tak pozostawiłam ich samych,
wstyd, że nie dawałam żadnych, znaków,
wstyd, że jeszcze żyje.
Jest to okropne uczucie,
którego chcę się pozbyć.
Potrafię? Właśnie nie...

Zrobiłam to dla siebie,
dla własnego dobra.
Tak myślałam. Jak jest teraz?
Wstyd, wstyd, wstyd...

---------------
Jezu! Nie mam pojęcia, co to jest. Naszło mnie na coś takiego, nijakiego...:/
Myślę...że się spodoba, nie?
Ja nie jestem zadowolona, ponieważ jest krótkie, i beznadziejnie ułożone. Miało coś innego wyjść, ale wyszło to, co macie powyżej.
Myślę, że to problem z komentarzami... Czuję się źle, gdy mało kto wchodzi...
Dziękuje, że chociaż niektórzy czytają, i komentują :)
Pozdrawiam x

1 komentarz:

  1. To jest ciekawe i daje wiele do myslenia. Przynajmiej mi dało wiele do myślenia. Nie moge się doczkeać nn :D

    OdpowiedzUsuń